W tym roku mija już 12 lat od momentu nałożenia przez prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów największej kary w historii (164 mln zł) na grupę 20 banków, które uczestniczyły w zmowie cenowej dotyczącej zawyżania opłat kartowych interchange. Mimo to do dziś żaden z nich nie zapłacił ani złotówki. Powód? Sąd Najwyższy uznał, że niekorzystny dla banków wyrok sądu apelacyjnego, który potwierdzał nielegalne praktyki banków oraz wysokość nałożonej na nie kary, musi zostać uchylony, a cała sprawa powinna być rozpoznana na nowo.
Sprawa miała swój początek jeszcze w 2006 roku. Wówczas to prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) stwierdził, że 20 banków działających na terytorium Polski (PKO BP SA, Pekao SA, Bank BPH, Bank Zachodni WBK, ING Bank Śląski, Kredyt Bank, Bank Millenium, Bank Handlowy, BGŻ, BRE Bank (obecnie mBank), Lukas Bank (obecnie Credit Agricole), Nordea Bank Polska, Invest Bank (obecnie Plus Bank), Getin Bank, Bank Pocztowy, Bank Inicjatyw Społeczno-Gospodarczych, Bank Ochrony Środowiska, Fortis Bank Polska, Deutsche Bank oraz HSBC Bank Polska) było między sobą w zmowie, której celem było zapewnienia sobie stabilnego źródła przychodów.
Efektem spisku było ustalenie pomiędzy wyżej wymienionymi bankami odpowiednio wysokiej opłaty interchange z tytułu transakcji dokonywanymi kartami VISA i MasterCard. W Polsce opłata ta była wówczas jedną z najwyższych w Europie i wynosiła ok. 1,5 proc. wartości transakcji.
W opinii Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) zmowa banków co do opłat interchange mogła skutkować wyższymi cenami towarów i usług dla konsumentów, także tych płacących gotówką, ponieważ placówki handlowe nie różnicują cen ze względu na to, czy płaci się kartą czy gotówką. W konsekwencji prezes UOKiK-u nałożył na wspomniane banki największą w historii karę – 164 miliony złotych.
Banki, które uczestniczyły w zmowie oczywiście zaczęły się odwoływać od niekorzystnej dla siebie decyzji prezesa UOKIK-u. W 2015 roku, po kilku latach procesu, Sąd Apelacyjny w Warszawie ostatecznie oddalił wszystkie odwołania i utrzymał w mocy nałożoną przez prezesa UOKiK karę 164 mln zł.
Banki złożyły skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego. Ten, ku zdziwieniu wielu obserwatorów, najpierw przyjął sprawę do rozpatrzenia, a następnie – w październiku 2017 roku – wydał zaskakujący wyrok, zgodnie z którym niekorzystne dla banków rozstrzygnięcie Sądu Apelacyjnego zostało uchylone, a sprawa została przekazana do ponownego rozpatrzenia. W praktyce oznacza to, że proces będzie trwał jeszcze kilka dobrych lat i nie można wykluczyć, że sprawa finalnie ulegnie przedawnieniu.
Oto w jaki sposób największa zmowa banków w III RP po dziś dzień nie została rozliczona. Mimo nałożenia przez prezesa UOKiK-u gigantycznej kary, banki od 12 lat robią wszystko aby jej nie zapłacić. Póki co im się to udaje. Z drugiej strony nie powinien nas dziwić taki stan rzeczy, skoro mają one silne wsparcie w postaci sędziów Sądu Najwyższego…
artykuł powstał przy współpracy z niewygodne.info.pl
lisekfinansowy.pl| Regulamin | Polityka prywatności |