W 2017 roku nastąpiła finalizacja przejęcia pakietu ponad 30 % akcji jednego z największych Baków w Polsce Pekao S.A. Nabywcą akcji była grupa PZU S.A. oraz Polski Fundusz Rozwoju. W ramach tej transakcji PZU nabyło ok. 20 proc. akcji, a PFR – ok. 12,8 proc. Jest to już chyba ostatni etap tzw. repolonizacji Banków w Polsce. Jak wyliczył portal money.pl, polski kapitał w sektorze bankowym był najniższy w 2008 r. i wynosił niespełna 28 %. Nigdy wcześniej ani później ta wartość nie była niższa. Stopniowo udział krajowych inwestorów tylko rósł, aż do 53 proc. obecnie. Repolonizacja banków trwa.
Patrząc na naszych sąsiadów z Europy Zachodniej i USA można zaobserwować, że kapitał narodowy tamtejszych banków oscyluje powyżej 80 %. Jest to wynikiem siły gospodarek narodowych oraz świadomości inwestorów. Polska natomiast jak pozostałe kraje regionu od początku lat 90-tych prywatyzowała każdą część swojej gospodarki. Taka sytuacja podyktowana była tym, że kapitał i standardy działania były w pewnym dziejowym momencie niezbędne dla państw, wydobywających się z czasów tzw. demokracji ludowej. Potrzebny był kapitał, technologia i know how. Repolonizacja Banków w momencie zrównoważonego rozwoju jest dobrą decyzją i świadczy o mądrości.
Wraz z repolonizacją Banków zwiększa się ilość Banków kontrolowanych przez Skarb Państwa. Co to oznacza dla klientów? Czy warto ubiegać się o produkty polskiej bankowości? Sprawdźmy to na podstawie ofert kont osobistych PKO Banku Polskiego i Alior Banku.
