Zgodnie z uchwaloną ustawą pierwszy raz sklepy zostaną zamknięte w niedzielę 11 marca. Działać będą mogły tylko niektóre sklepy. Głównie te, gdzie obsługą zajmą się sami właściciele, sklepy na stacjach benzynowych i na dworcach. Zakaz handlu nie obejmie handlu internetowego, przez co portale handlowe zacierają ręce. Czy Polacy jednak wiedzą, że pierwsze zamknięcie to już teraz i kiedy sklepy będą zamykane?
Zgodnie z zapisami ustawy zakaz handlu w niedzielę do końca roku ma obejmować tylko dwie niedziele w miesiącu. Inaczej sprawa się ma, gdy w miesięcy wypada pięć niedziel. Poniżej zestawienie niedziel, kiedy sklepy będą zamknięte:
Z jednej strony Związki Zawodowe walczące o wolne niedziele, a z drugiej strony zwykli pracownicy i ich życie. Czy są wdzięczni za nowe przepisy? Opinie krążą różne, ale wiadome jest jedno: pracodawcy będą szukali oszczędności, aby odbić sobie zakaz handlu niedzielnego. Sklepy spożywcze może tak tego nie odczują, bo ludzie jeść muszą i kupią nieco więcej w sobotę. Gorzej z galeriami handlowymi oferującymi duży asortyment nie spożywczy. Eksperci wskazują, wróci to z czym Rząd walczył przez ostatnie lata – czyli umowami śmieciowymi.
Z punktu widzenia kosztów ponoszonych co miesiąc przez pracodawcę – umowa cywilnoprawna (zlecenie czy dzieło) a umowa o pracę nie różnią się. Obie formy są oskładkowane w taki sam sposób dla pracowników, dla których zlecenie jest jedynym źródłem dochodów. To dlaczego pracodawcy wolą tzw. śmieciówki? Dużo łatwiej zakończyć współpracę z pracownikiem na umowie cywilnoprawnej. Chodzi m.in. o brak okresów wypowiedzeń zagwarantowanych przez Kodeks Pracy. Wiele osób, którzy jeszcze pracują na umowie o pracę, ale mają umowę terminową boją się o swoją przyszłość. Mogą bowiem zamiast kolejnej umowy o pracę otrzymać nowy dokument – umowę zlecenie.
To czy zakaz handlu w niedzielę był dobrym rozwiązaniem okaże się z czasem. Póki co jest wiele niepokojów i znaków zapytania.
