Płatności mobilne to na pewno przyszłość. Pisaliśmy już o Google Pay, niedługo nad Wisłę ma zawitać Apple Pay. Tymczasem Orlen nie oglądając się na innych postanowił wprowadzić swój autorski system płatności Orlen Pay. Ma on zrewolucjonizować płatności za paliwo. Nie tylko ze względu na wygodę Klientów, ale również ma dać sporo oszczędności dla firmy. Wprowadzając ten standard płatności Orlen nie przewidywał, że w przypadku pandemii jak ta z Koronawirusem będzie to strzał w dziesiątkę i zostawienie rywali w tyle.
Jak już pisaliśmy w poprzednich wpisach płatności mobilne i zbliżeniowe biją kolejne rekordy. Odzwyczajamy się płacić gotówką, bo kartą czy telefonem jest zwyczajnie wygodniej i szybciej. Polacy pokochali karty i aplikacje bankowe. Chętnie korzystamy z BLIKa oraz przelewów za pomocą smartfona.
Dlaczego np. Biedronka po wielu latach zdecydowała się na wprowadzenie możliwości płacenia kartą? Tej płatności nie wprowadzono tylko dlatego, aby było łatwiej. Dokonano wyliczeń, że płatność gotówką zajmuje 30 sekund. Doliczając do tego sytuacje w których brakuje drobnych do wydania reszty i rozmienianie w kasie obok to wychodzi, że tracimy znacznie więcej. Z kolei płatności zbliżeniowe są 3 krotnie szybsze i zajmują 10 sekund. Możliwość obsługi większej ilości klientów przekłada się na większy zysk. Efektem ubocznym całej operacji są klienci, którym wydaje się, że możliwość płacenia kartą została wprowadzona specjalnie dla nich.
Płatności Orlen Pay jest genialne prosty w swojej prostocie. Pierwsze co będziemy musieli zrobić to ściągnąć i zainstalować aplikację, którą połączymy z naszą kartą płatniczą albo kartą kredytową. Podjeżdżamy na stację tak jak zawsze i zajmujemy miejsce przy dystrybutorze. Za pomocą aplikacji skanujemy kod znajdujący się na dystrybutorze i zaczynamy tankowanie. Po skończonej czynności wystarczy kliknąć przycisk zapłać i system ściągnie z naszej karty należność za tankowanie. Tak ma wstępnie wyglądać system płatności telefonem na stacjach Orlen. Zapytacie pewnie co z nieuczciwymi kierowcami, którzy nie podchodząc do kasy odjadą bez płacenia. Ma to być rozwiązane za pomocą specjalnych kamer szczytujących numery rejestracyjne. Pracownicy stacji nie będą musieli być kontrolerami i biegać za nieuczciwymi.
Pomysł bardzo ciekawy i na pewno pozwoli zaoszczędzić dużo pieniędzy Orlenowi. Wszak obsługa płatności kartą i prowizje są na pewno sporym obciążaniem, które niebawem może zniknąć.
lisekfinansowy.pl| Regulamin | Polityka prywatności |