Większość osób, które korzystały z kredytów czy pożyczek słyszało BIK-u. Zazwyczaj to właśnie na podstawie tej bazy banki oraz część firm pożyczkowych weryfikuje naszą zdolność i wiarygodność kredytową. Dużo osób uważa, że nasze dane do BIK trafiają tylko wówczas, kiedy nie spłacamy naszych zobowiązań i popadamy w zadłużenie. Jest to mit. To kiedy nasze dane trafiają do BIK? Informacje nt naszych zobowiązań finansowych są raportowane prawie na bieżąco. Mało tego, do BIK-u zgłaszane są nawet wnioski o pożyczkę czy kredyt zanim zostaną udzielone. Chyba, że firma pożyczkowa nie współpracuje z BIK. Jeśli natomiast składamy wniosek w banku lub SKOK-u to możecie być pewni, że informacja została przekazana.
Nie ma jednak w tym nic złego, ponieważ jeśli spłacamy regularnie i bez opóźnień to dla banku jesteśmy ważnym klientem. Niewiele osób zdaje sobie sprawę, że aż 90 proc. wszystkich informacji w BIK-u to informacje pozytywne.
Biorąc zatem chwilówkę czy kredyt online zazwyczaj jesteśmy oceniani pod kątem ryzyka jakie niesie za sobą udzielenie nam pożyczki. To że szczerze zapewnimy, iż będziemy spłacać niestety nie wystarczy. Dobra historia kredytowa odnotowywana w BIK jest za to na wagę złota.
Jeśli już wiemy kiedy nasze dane trafiają do BIK to sprawdźmy jak wygląda nasza historia kredytowa. BIK pokazuje ile zobowiązań mieliśmy i jak je spłacaliśmy. Jeśli mieliśmy problemy ze spłatą, a nasze opóźnienie przekroczyło 60 dni, wówczas nasze zobowiązanie będzie widniało w bazie 5 lat od daty spłaty. Po tym okresie możemy wycofać zgodę na przetwarzanie naszych danych i zobowiązanie przestanie być widoczne.
Oprócz historii kredytowej każda osoba będąca w rejestrze Biura Informacji Kredytowej posiada również ocenę punktową czyli scoring. Minimalna liczba punktów, jaką można uzyskać to 192, maksymalna – 631. Punkty z kolei przeliczają się na gwiazdki wiarygodności kredytowej.
Według BIK średnia ocena Polaków, to 528,8 punktów, czyli 4 gwiazdki.
lisekfinansowy.pl| Regulamin | Polityka prywatności |