Ustawa frankowa wejdzie w życie?

Ustawa frankowa spędza sen z powiek

kolejnej ekipie rządzącej. Jest jak gorący kartofel, którego każdy odrzuca. Prezydent w swojej kampanii wyborczej obiecał załatwienie sprawy kredytów hipotecznych zaciągniętych we frankach. Projekt został złożony 2 sierpnia 2017 r. nic specjalnego się z nim nie działo. Od tamtej pory w połowie października odbyło się pierwsze czytanie projektu po czym zaprzestano prac nad ustawa frankowa.

Teraz ma się to zmienić, partia rządząca zapowiada, że bierze się za ustawę frankową. Jest to swego rodzaju straszak na banki, aby lepiej same rozwiązały problem niż czekały na rozwiązanie przymusowe.

Jak wygląda propozycja prezydenta?

Głowa państwa proponuje nowelizację przepisów o wsparciu osób znajdujących się w trudnej sytuacji finansowej, które zaciągnęły kredyty mieszkaniowe. Zmiana ma wprowadzać rozszerzone warunki korzystania z Funduszu Wsparcia Kredytobiorców. Pieniądze zgromadzone w tej instytucji mają zasilić kolejny fundusz (restrukturyzacyjny), który będzie wspierał finansowanie restrukturyzacji hipotecznych.  Pieniądze do funduszu restrukturyzacyjnego miałyby zostać przekazane z środków przekazanych przez banki. Zrzutka byłaby proporcjonalna do wielkości portfeli kredytów hipotecznych jakie posiada każdy bank.

Cały proces restrukturyzacji dla frankowiczów byłby przygotowany przez wszystkie banki. Żeby wszystko zadziałało nowe warunki kredytu hipotecznego powinny być zachęcające. Zachętą ma być to, że pieniądze przekazane do funduszu restrukturyzacyjnego przez dany bank będą przeznaczane na restrukturyzacje tego banku. Jeśli przez pół roku nie zostaną wykorzystane na restrukturyzację wówczas trafią do wspólnej puli i zostaną podzielone na pozostałe banki.

Olbrzymie koszty dla banków czyli dla wszystkich klientów

Szacunkowy roczny koszt składkowego ma wynosić ok  3,2 mld zł. W perspektywie 10-letniej daje to kilkanaście miliardów dodatkowego obciążenia dla całego sektora bankowego. Symulacji wydatków dokonała jedna z największych agencji ratingowej Moody’s. Wg ich wyliczeń najwięcej na nowym prawie straciłyby Bank Millenium oraz mBank.  Eksperci Moody’s oszacowali, że w pierwszym roku obowiązywania, nowe przepisy obniżyłyby drastycznie zyski banków odpowiednio. Zysk Banku Millenium spadłby aż o 35 proc., mBanku i BGŻ BNP o co najmniej niż 30 proc. PKO BP odnotowałby jedynie i aż 16 proc. straty.

23/03/2018

Dziennikarka, która od lat zajmuje się analizowaniem bieżących informacji z kraju i ze świata. Autorka najnowszych wiadomości, promocji pożyczkowych oraz publikacji na blogu. Zarządza mediami społecznościowymi w serwisie.

Mieszkanie od dewelopera – musisz o tym pamiętać

Mieszkanie od dewelopera Kupując jakąkolwiek nieruchomość stajemy przed bardzo trudną decyzją. Oprócz wyboru finansowania trzeba sprawdzić wiele rzeczy, o których nie wszyscy pamiętają. Szczególnie jeśli planujemy nabyć mieszkanie od dewelopera. Nowe nieruchomości oferowane przez deweloperów są sprzedawane w zadbanych biurach z makietami osiedla oraz kolorowymi folderami.

Jak negocjować warunki kredytu albo pożyczki?

Negocjowanie zawsze w cenie Wraz z rozwojem rynku pożyczek i kredytów zmieniły się również zasady ich udzielania. Firmy pożyczkowe zaczęły mocno konkurować z bankami. Kiedyś było nie do pomyślenia, żeby negocjować warunki kredytu czy pożyczki. Obecnie jesteśmy przyczajeni, że możemy się targować dosłownie o wszystko.

Rata równa czy malejąca? Jak szybciej spłacić kredyt hipoteczny

Rata równa czy malejąca? Oto jest pytanie! Zaciągając kredyt hipoteczny mamy do wyboru dwie opcje spłaty zobowiązania. Raty równe są najczęściej wybierane przez kredytobiorców. Ich popularność wynika nie z tego, że jest to najtańsza opcja. Ludzie najczęściej wybierają ten system spłaty, ponieważ jest mniejszym obciążeniem dla miesięcznego budżetu.