Biorąc pożyczkę na raty czy kredyt online zawieramy umowę w której zobowiązujemy się do zapłaty pożyczonej kwoty w określonym czasie. Już na etapie wnioskowania decydujemy ile czasu będziemy potrzebować, aby całkowicie oddać pożyczone pieniądze. Bywają jednak w życiu sytuacje, których nikt by się nie spodziewał. Czasami pojawia się choroba lub tracimy stałe źródło dochodu, co powoduje, że nie jesteśmy dalej spłacać zaciągniętego zobowiązania. W takich przypadkach pożyczkodawcy wysyłają najpierw wezwanie do zapłaty zaległości, a później następuje wypowiedzenie umowy. Skutkuje to tym, że całość niespłaconej kwoty jest wymagalna w całości. Co jeśli nikt nie upomni się o pieniądze, kiedy nastąpi przedawnienie pożyczki? O tym w dzisiejszym wpisie.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, a dokładniej art. 118 Kodeksu Cywilnego to jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi lat dziesięć, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej – trzy lata
Zgodnie z wcześniej przywołanym przepisem przedawnienie pożyczki względem firmy pożyczkowej czy banku następuje po upływie trzech lat, a wobec osób fizycznych dopiero po dziesięciu latach.
Jeśli zatem instytucja finansowa nie podejmie żadnych działań lub w pewnym momencie porzuci wszelkie starania o odzyskanie długu to po upływie trzech lat nie trzeba oddawać pieniędzy. Nawet jeśli będziemy zasypywani telefonami i wezwaniami do zapłaty. Jak jednak liczyć termin trzech lat?
Czas ten liczymy nie od daty zawarcia umowy o pożyczkę, a od dnia będącego ostatecznym terminem spłaty. W praktyce najłatwiej zobrazować to na przykładzie: 1 lipca 2010 roku wzięliśmy pożyczkę 10 000 zł i mieliśmy spłacić nasz dług w ciągu 5 lat. Niestety nie udało nam się zapłacić należności w terminie i 1 września 2013 roku otrzymaliśmy wypowiedzenie umowy. Termin zapłaty został wyznaczony na 1 października 2013 r. 3 letni termin przedawnienia w tym wypadku liczymy właśnie od 1 października 2013 r. Pożyczka przedawniła się zatem 1 listopada 2016 r.
Oczywiście stałoby się tak, jeśli nie podjęte by zostały żadne kroki prawne w stosunku do naszej osoby. Jeśli firma lub bank skieruje sprawę na drogę sądową i otrzyma nakaz zapłaty to ma kolejne 10 lat na dochodzenie od nas spłaty. Każde wszczęcie postępowania egzekucyjnego, lub stosowne postanowienie Komornika przerywa bieg przedawnienia. Wówczas 10 letni okres przedawnienia jest liczony na nowo.
Z reguły wierzyciele bardzo skrupulatnie pilnują swoich wierzytelności i nie dopuszczają do przedawnienia. Szansa jednak zawsze jest, dlatego zawsze warto sprawdzić jak to jest naprawdę.
lisekfinansowy.pl| Regulamin | Polityka prywatności |